Piątek, 26 kwietnia 2024

Recenzja Archos Diamond Alpha

1 sierpnia 2022

Po zapoznaniu się z cechami modelu Diamond Gamma, czas przyjrzeć się mocniejszemu telefonowi w portfolio Archosa. Już niedługo powinien on trafić na nasze półki sklepowe. Jedynie logo Archos Diamond Alpha różni się od tego z Nubii Z17 Mini. Dzięki doskonałemu stosunkowi ceny do jakości, urządzenie ma zjednać sobie Polaków. Czy stanowi zagrożenie dla średnich urządzeń na rynku? Zapraszamy do zapoznania się z recenzją!

Opakowanie Archos Diamond Alpha: Zawartość

Zawartość i wygląd pudełka będzie Wam już znany, jeśli czytaliście recenzję modelu Diamond Gamma. Archos stosuje w serii Diamond opakowania z białego kartonu. Na górnej pokrywie znajduje się charakterystyczny diament. W środku znajdziemy skróconą instrukcję obsługi, kartę gwarancyjną oraz słuchawki.

Ciekawym dodatkiem jest ulotka zawierająca listę numerów telefonów do serwisów gwarancyjnych na całym świecie. Nie mogło zabraknąć Polski! W razie jakichkolwiek problemów z urządzeniem wystarczy zadzwonić na infolinię, aby dowiedzieć się, co należy zrobić. Na dole pudełka znajduje się podstawowa specyfikacja smartfona.

Jakość wyglądu i budowy

Archos Diamond Alpha wygląda dokładnie tak, jak cała linia produktów, na której się opiera. Nie mogło zabraknąć w nim czerwonych wstawek otaczających aparat i dotykowych przycisków pod nim. Robi to świetne wrażenie. Całość wykonana jest z wysokiej jakości tworzywa sztucznego. Jedyne na co muszę narzekać to umiejscowienie przycisków sterujących głośnością i wyłączających/włączających telefon.

Telefon otrzymałem w wersji czarnej. Pomimo tego, że wokół ekranu jest sporo miejsca, myślę, że Archos Diamond Alpha może spodobać się zarówno mężczyznom, jak i kobietom. Lokalizacja czytnika linii papilarnych jest największą zagadką. Czytnik linii papilarnych został umieszczony z tyłu urządzenia, a nie jak w przypadku modelu oznaczonego jako Gamma. Pod ekranem umieszczono wrażliwy na dotyk przycisk Home. To również mogło być wykorzystane do skanowania odcisków palców.

Na plecach zamontowano podwójny aparat fotograficzny z podświetleniem LED. Na dolnej krawędzi znalazło się złącze USB Type-C, a także pojedynczy głośnik. Slot na kartę SIM umieszczono po lewej stronie, natomiast przyciski głośności i zasilania po prawej. Dla osób preferujących tradycyjne słuchawki, Archos Diamond Gamma oferuje złącze mini-jack 3,5 mm.

Specyfikacja

  • Wyświetlacz: 5,2 cala, IPS LCD, rozdzielczość FullHD
  • Procesor: Qualcomm Snapdragon 652
  • RAM: 4GB
  • Pamięć wewnętrzna64GB
  • Główny aparat:13 MPx podwójny aparat z przysłoną f/2.2
  • Przednia kamera16Mpx z przysłoną f/2.0
  • Bateria2950mAh
  • Oprogramowanie:Android 6.0.1 w/Nubia OS 4.0 overlay

Nubia OS 4.0 jest lepszy niż 5.0

Producenci często starają się naprawiać błędy w nowszych wersjach swoich nakładek. Nubia OS to zupełnie inna historia. Mimo, że Archos Diamond Alpha jest wydajniejszy od Diamond Gamma, to uważam, że różnica w optymalizacji jest ogromna. Wersja 4.0 nie ma tych samych problemów, które miałem z Nubia OS 5.0. Smartfon działa płynnie, nie ma żadnych błędów, a bateria nie znika.

Wielu uważa, że problemem jest Android 6.0.1. Mam jednak dla Was dobrą wiadomość: Nougat powinien zostać zaktualizowany już wkrótce. Archos Diamond Alpha otrzyma bowiem Nubia OS 5.0. Mam jednak nadzieję, że nakładka nie "ogłupi" tego urządzenia, zanim to nastąpi. Po raz kolejny muszę pochwalić gesty krawędziowe. Są one świetne do szybkiego przełączania się między aplikacjami.

Codzienne życie z Archos Diamond Alpha

Świetną wydajność zapewnia nam układ Qualcomm Snapdragon 652 oraz 4GB RAM. Urządzenie bez problemu radziło sobie nawet z najtrudniejszymi aplikacjami i grami. Były momenty, gdy animacje ładowania trwały dłużej lub spadały klatki. Archos Diamond Alpha nie był jednak urządzeniem flagowym, a modelem ze średniej półki. Jak smartfon wypadł w testach benchmarkowych? Poniżej prezentujemy wyniki AnTuTu 4.0 oraz Geekbench.

Ekran o rozdzielczości FullHD ma przekątną 5,2 cala. Wyświetlacz robi świetne wrażenie. Poziomy jasności są w sam raz. Choć czytnik linii papilarnych działa dobrze, to nie jest zbyt wydajny. Skaner działa dobrze, ale odblokowywanie nie jest wystarczająco szybkie. Dzięki temu GPS łączy się z satelitami niemal natychmiast, zarówno w centrum miasta, jak i w środku. Może to być ogromne dla osób, które korzystają z nawigacji w telefonie.

Dwa tygodnie z Archosem Diamond Alpha wspominam bardzo dobrze. Smartfon działa płynnie i wierzę, że jego wydajność przekroczy oczekiwania większości użytkowników. Urządzenie według strony producenta kosztuje 399 euro. Na dzień dzisiejszy nie wiemy, jaką cenę zapłacicie w Polsce za ten telefon. Archos Diamond Alpha może okazać się wielkim sukcesem, jeśli cena będzie rozsądna. Czekam na premierę Archos Diamond Alpha w moim kraju i pierwsze wyniki sprzedaży.

Bateria

Diamond Alpha wyposażony jest w baterię litową o pojemności 2950 mAh. Połączenie małego ekranu i baterii 2950 mAh pozwala na jeden dzień pracy, jeśli telefon nie jest używany zbyt często. Jeśli nie korzystasz często z LTE i nie grasz w żadne gry, nie musisz się martwić, że telefon będzie się ładował w ciągu dnia. Wyniki mogą być gorsze, jeśli trzymamy włączoną sieć 4G i aktywną lokalizację. Wówczas możemy uzyskać jedynie pół dnia pracy na baterii.

Podczas gier bateria znika całkowicie. Nie tylko w przypadku najtrudniejszych gier, ale także tych najłatwiejszych. Sam proces ładowania trwa zaledwie od 2 do 2,5 godziny. Ponownie widzimy wyższość systemu Nubia OS 4.0 nad jego odpowiednikiem 5.0. Archos Diamond Gamma został wykonany z gorszych podzespołów i miał większą baterię, co powinno przełożyć się na dłuższy czas pracy na baterii. Nic bardziej mylnego.

Aparat

Aparat to mój osobisty słaby punkt Archosa Diamond Alpha. Choć jakość zdjęć jest dobra, to urządzenie pozostawiło na mnie niezatarte wrażenie. Na pochwałę zasługuje tryb portretowy. Minusem jest to, że będziemy musieli poruszać telefonem, aż znajdziemy najlepszy efekt rozmycia. Problem ten rozwiązała konkurencja, która umieściła na ekranie suwak, dzięki któremu możemy stać w miejscu i zmieniać tylko ustawienia aparatu.

Miłośnicy selfie nie będą zawiedzeni. Oczko 16 Mpix nad ekranem z przysłoną f/2.0 sprawdza się dobrze nawet w słabych warunkach oświetleniowych. Pod względem jakości nie dorównuje flagowcom, ale w tej dziedzinie nigdy nie będzie w stanie konkurować z urządzeniami z najwyższej półki. Nie jest strasznie, ale mogłoby być jeszcze lepiej.