Poniedziałek, 11 grudnia 2023
Polski debiut Xiaomi Mi 9 SE był wyczekiwany przez wielu użytkowników. I stało się. I stało się. Czy warto kupić to urządzenie? Czy warto dopłacić do standardowej wersji Mi 9 czy do wariantu premium? Zapraszamy do lektury recenzji!
Dziękujemy sklepowi mi-store.pl za udostępnienie telefonu do testów!
Warto przeczytać: Recenzja Xiaomi Mi 9 w tej cenie ten telefon jest bezkonkurencyjny
Po wyjęciu Xiaomi Mi 9 SE z pudełka już się uśmiechałem. Nie było to spowodowane wyglądem czy jakością wykonania, ale raczej jego niewielkim rozmiarem. Prawie 6-calowy wyświetlacz mieści się w obudowie, która jest tylko trochę mniejsza niż mój 5,5-calowy Mi Note 3. Mi 9 SE jest łatwy w obsłudze jedną ręką. Nawet moja dziewczyna, która nie lubi dużych smartfonów, uznała urządzenie za idealne pod względem rozmiaru. Xiaomi zasługuje za to na duży plus.
Design nie wyróżnia się niczym szczególnym. Tylne kamery wystają nieco poza korpus urządzenia. Dołączona osłona sprawia jednak, że kamery wydają się być zlicowane z plecami. Brak diody LED powiadamiającej nas o nowych wiadomościach będzie dla wielu minusem. Jednak dzięki wyświetlaczowi AMOLED możemy włączyć Always on Display.
A co z jakością wykonania? Ciężko znaleźć cokolwiek, na co można by narzekać. Tył wykonany jest ze szkła, które wygląda świetnie, ale niestety bardzo się rysuje. Po testach nie zauważyłem żadnych rys na pleckach ani froncie Xiaomi Mi 9 SE. Nie korzystałem z tego telefonu długo, ale wierzę, że mikrozarysowania mogą pojawić się na testowanych telefonach już po kilku godzinach. Mi 9 SE to świetny telefon!
Czy wcięcia znikną na zawsze?
Wszystko wskazuje na to, że Xiaomi zdecydowało się przejść na ekrany AMOLED w swoich mocniejszych i droższych modelach z serii Mi. Mi 9 SE został wyposażony w 5,97-calowy wyświetlacz o rozdzielczości FullHD+ i rozdzielczości 432 PPI. Jak się sprawuje? Nieźle, ale nie tak dobrze jak flagowce. Tańsza wersja Mi 9 nie ma konkurować z flagowymi urządzeniami, ale raczej z potężniejszymi urządzeniami ze średniej półki.
Wyświetlacz odwzorowuje kolory dokładnie i z nasyceniem. Użytkownik może dostosować kontrast, temperaturę kolorów lub tryb czytania, aby zredukować niebieskie światło. Kąty widzenia są doskonałe. Maksymalna jasność pozwala na użytkowanie w pełnym słońcu, a minimalna jasność pozwala na komfortowe użytkowanie w całkowitej ciemności. Urządzenie posiada szereg funkcji, w tym Always on Display. Można również dostosować wyświetlaną zawartość do własnych potrzeb.
Bateria o pojemności 3070 mAh nie napawała mnie optymizmem. Moje obawy się potwierdziły. W trybie mieszanym z włączonym LTE, Wi-Fi, Bluetooth i lokalizacją osiągnąłem około 4-4,5 godziny włączonego ekranu. Przekłada się to na dzień pracy, więc po powrocie do domu muszę podłączyć telefon do ładowania.
Zestaw zawiera ładowarkę, która może dostarczyć do 18 watów. Nie jest to standard w tym przedziale cenowym, więc to plus dla Xiaomi. Wystarczy ładować telefon przez kilka minut, aby móc z niego korzystać jeszcze przez kilka godzin. Jeśli nie korzystasz z telefonu tak często jak ja, bateria Mi 9 SE może wystarczyć nawet na dwa dni.
Qualcomm Snapdragon 712 wprawił mnie w zakłopotanie. Dla mnie procesor Snapdragon 660 jest więcej niż wystarczający. Jednak dla tych, którzy grają w gry wymagające szybszego procesora, smartfon bez flagowego procesora może nie być tego wart. Wydajność Mi 9 SE jest doskonała. Nie doświadczyłem żadnych spadków klatek lub przycięć animacji podczas korzystania ze standardowych aplikacji lub podczas grania w PUBG, World of Tanks lub Asphalt 9. A co z testami porównawczymi? Mi 9 SE wypada w nich przeciętnie, ale należy pamiętać, że testy te nie zawsze odzwierciedlają rzeczywistą wydajność urządzenia. AnTuTu przyznało smartfonowi 178523 punktów. Geekbench przyznał mu 1921 punktów w testach jednordzeniowych i 5607 punktów w testach wielordzeniowych.
Warto przyjrzeć się ekranowemu skanerowi linii papilarnych. Działa on dobrze, ale nie zawsze odblokowuje się za pierwszym razem. Telefon poinformuje nas również, jeśli palec jest brudny lub mokry. Czas odblokowania w Mi 9 SE jest nieco dłuższy niż w standardowej wersji. Mi 9 SE umożliwia płatności zbliżeniowe dzięki modułowi NFC. Jakość połączeń jest doskonała. W Internecie pojawiają się skargi dotyczące problemów z lokalizacją. Jednak wielokrotnie korzystałem z Google Maps i GPS zawsze łapał poprawkę w ułamku sekundy. W rzeczywistości nigdy nie stracił połączenia z satelitami. Mi 9 SE mile zaskoczył mnie swoją wydajnością.
Jakość zdjęć była czymś, co interesowało mnie najbardziej. Pod tym względem Mi 9 SE nie wypada źle, ale zdecydowanie gorzej niż inne urządzenia, które są droższe. Zdjęcia w dzień wyglądają świetnie. Kolory są dobrze odwzorowane i nie ma szumów. Dotyczy to zarówno przedniej, jak i tylnej kamery. Nocą jest już znacznie gorzej. Tutaj czar pryska i Mi 9 SE ujawnia się jako smartfon ze średniej półki. Zdjęcia wykonane w warunkach słabego oświetlenia są zaszumione, a brak optycznej stabilizacji obrazu jeszcze to pogarsza. Obecność trzech tylnych kamer jest plusem. W aplikacji możemy przełączać się z głównego obiektywu na szerokokątny i teleobiektyw, które oferują 2-krotny zoom. Tutaj można znaleźć zdjęcia w pełnej rozdzielczości.
Sprawdź cenę Xiaomi Mi 9 SE w sklepach x-kom
Chcesz być na bieżąco? Śledź ROOTBLOG za pośrednictwem Google News!