Czwartek, 2 maja 2024

Recenzja Cube iWork 10 - hybryda z prawdziwego zdarzenia

4 maja 2023

Spis treści
  1. Opakowanie
  2. Wygląd
  3. Specyfikacje
  4. Windows
  5. Android
  6. Wygoda pracy

Chińska technologia to nie tylko telefony. Mieliśmy okazję przetestować tablet Cube iWork 10 w codziennym użytkowaniu dzięki polskiemu dystrybutorowi CUBE Polska. Nazywam go hybrydowym, ponieważ w zestawie znajduje się klawiatura, która drastycznie zwiększa możliwości. Jak sprawdził się podczas testów? Zapraszam do zapoznania się z recenzją!

Opakowanie

Dla tabletu i klawiatury przewidziano osobne pudełka. Urządzenie zapakowane jest w minimalistyczne, kartonowe pudełko. Na pudełku możemy zobaczyć napis "CUBE" oraz naklejkę z boku, która informuje nas o wersji. W środku tablet jest zabezpieczony gąbką i folią, co ma zapobiec uszkodzeniu podczas transportu. W zestawie znajduje się również instrukcja obsługi, jednak nie zawiera ona języka polskiego. Do wyboru mamy język chiński lub angielski. Myślę, że dobrym pomysłem ze strony dystrybutora byłoby przetłumaczenie instrukcji na nasz rodzimy język. W końcu nie każdy zna angielski, a co dopiero chiński. W zestawie otrzymujemy również przejściówkę z microUSB na USB oraz ładowarkę.

Klawiatura przychodzi zapakowana w białe pudełko. Wygląda to źle, ale to tylko opakowanie. Wewnątrz klawiatury nie znajdziemy żadnych innych elementów poza nią samą. W transporcie powinna być bezpieczna.

Wygląd

Cube iWork 10 prezentuje się znakomicie. Zarówno tablet jak i klawiatura wykonane są z aluminium. Nadaje to urządzeniu wygląd premium. Niestety, ramki są dość duże. Może się to nie podobać, ale w tym przypadku bronią one producenta. Używam kilkuletniej hybrydy Acer, która ma podobne grube ramki. Pozwala to na wygodne trzymanie tabletu i uważam, że właśnie dlatego producent tak postąpił. Jedyną wadą iWork'a jest jego waga. Po dłuższym użytkowaniu zaczyna nam ciążyć.

Prawie wszystkie złącza, z wyjątkiem tego, które łączy klawiaturę, znajdują się na lewym boku urządzenia iWork 10. Znajdziemy tu micro HDMI, microUSB w wersji 2.0 i 3.0, slot microSD oraz gniazdo słuchawkowe. Tablet posiada dwie kamery, jedną z tyłu do zdjęć i jedną z przodu do wideorozmów. Przycisk zasilania i regulatory głośności znajdują się u góry. Głośnik "wylądował" na prawym boku. Na lewej krawędzi klawiatury znajduje się tylko jedno pełnowymiarowe złącze USB, a także złącze dla wyświetlacza.

Specyfikacja

  • Procesor: Intel Atom X5 Z8300 (Intel Cherry Trail Z8300 Quad Core 1.44GHz do 1.84GHz).
  • RAM: 4GB
  • Ekran: 10-punktowy, IPS 10,1", 1920 x 1280 px
  • GPU: Intel HD Graphics gen8-LP
  • Pamięć wbudowana: 64 GB
  • Aparat: 2.0 Mpx z przodu i z tyłu
  • Głośniki: Stereo AAC Sound Cavity
  • WiFi i Bluetooth 4.0
  • Bateria: 7500mAh / 3.7V
  • Dual Booting oznacza, że możesz uruchomić dwa systemy operacyjne jednocześnie - Windows 10 lub Android 5.1

Windows

Postanowiłem podzielić recenzję na dwie części, ponieważ iWork 10 zachowuje się bardzo różnie na różnych systemach. Windows to pierwsza rzecz, od której zacznę. Tablet działa płynnie. Pamiętajcie, że nie jest to tablet do gier ani urządzenie do zaawansowanej edycji zdjęć czy filmów. Nie byłbym sobą, gdybym nie zainstalował przynajmniej jednej gry wideo. CS 1.6 działa. iWork radzi sobie z około 20-30FPS na 10,1-calowym ekranie. Starsze gry (np. strategie) powinny działać bez problemu. GIMP zaskoczył mnie swoją wydajnością. Tablet nie doświadczył żadnej zadyszki.

Zastosowany procesor tj. Intel Atom X5 Z8300 z 4GB RAM bez problemu radzi sobie z przeglądaniem internetu. Chrome, Egde, czy Opera wszystkie działają płynnie i szybko. Tablet bezproblemowo łączy się z WiFi. Jakość obrazu jest doskonała. Matryca IPS o rozdzielczości 1920x1080 idealnie nadaje się do oglądania filmów. iWork 10 zaczął mieć problemy z płynnym działaniem, gdy otwartych było 12 zakładek jednocześnie. Czas pracy na baterii to około 6 godzin przy normalnym użytkowaniu.

Android

Nie jestem fanem tabletów z Androidem, ale opcja połączenia tych dwóch systemów jest intrygująca. Na Cube iWork 10 mamy zainstalowanego Androida 5.1, który działa bez zarzutu. Wszystkie aplikacje, które pobrałem ze Sklepu Play działały bez żadnych opóźnień. Nie jest to zaskakujące, jeśli tablet radzi sobie z systemem Windows, który wymaga znacznie większej mocy obliczeniowej niż Android.

Czytanie ebooków na iWork również uważam za bardzo przyjemne, choć wolę aplikacje dostępne tylko na system mobilny. Znalazłem też powód, by korzystać z Androida. Również czas pracy na baterii jest znacznie dłuższy na Androidzie niż na Windowsie. Przy normalnym użytkowaniu urządzenie może pracować nawet 7-8 godzin bez przerwy.

Wygoda pracy

Dużo czasu spędzam na komputerze. Spędzam dużo czasu na komputerze, czy to przy projektach na studia, czy przy redagowaniu pracy, czy po prostu przeglądając strony internetowe. Wygoda pracy jest dla mnie ważna. Klawiatura Cube iWork 10 jest wysokiej jakości, która mnie urzekła. Klawisze są małe i trudno było się do nich przyzwyczaić. Po około 10 minutach byłem w stanie pisać na niej bez przerwy. Klawisze są dobrej wielkości.

Gładzik jest największym minusem. Jest dla mnie za czuły i za mały. Myszka bezprzewodowa naprawia ten problem. Możemy również wykorzystać ekran dotykowy do pracy bez myszki. Klawiatura w tablecie pozwala na złożenie go w kształt namiotu, idealny do oglądania programów telewizyjnych lub filmów.

Chcesz być na bieżąco? Śledź ROOTBLOG w Google News!