Recenzja Doogee X5 Max Pro - taniego telefonu dla mało wymagających użytkowników.
Czwartek, 2 maja 2024
Telefon został dostarczony przez oficjalnego polskiego dystrybutora - DOOGEE & Homtom Poland. X5 Max Pro miał premierę w drugim kwartale 2016 roku. To, co jest najciekawsze, to cena. W Polsce możemy go dostać już za 489 zł. Jak wypadł podczas naszych testów? Zapraszamy do recenzji.
Smartfon przyjeżdża w pięknym kartonowym pudełku. Model telefonu jest wyświetlany srebrną czcionką na czarnym tle. Z tyłu znajdziemy główne cechy X5 Max Pro. Wygląda to raczej jak urządzenie z wyższej półki niż opakowanie smartfona, który kosztuje około 500zł. Oprócz telefonu znajduję się tam również ładowarka, oraz przewód USB. Urządzenie jest również zapakowane w folię, która ma chronić je podczas transportu.
Doogee X5 Max Pro waży 190 gramów. Głośnik do rozmów, oraz kamerka selfie znajdują się na górze przedniego panelu. Standardowe przyciski menu, home i back znajdują się pod ekranem. Niestety, nie są one podświetlane. Przyciski blokady i głośności znajdują się po prawej stronie. Aparat z czytnikiem linii papilarnych i diodą doświetlającą znajduje się na plecach. X5 ma duże ramki otaczające ekran. Sprawia to, że gdy ekran jest podświetlony, wygląda nudno.
Tył urządzenia wykonany jest z bardzo dobrej jakości tworzywa sztucznego, które nie powinno się zarysować. Producent zdecydował się również na zastosowanie aluminiowych ramek wokół urządzenia, co stworzyło spójną, dobrze wyglądającą całość. Baterię można wymienić po zdjęciu tylnej klapki. Pod nią znajdziemy slot na kartę SIM oraz MicroSD.
Przez pewien czas telefon był moim smartfonem. Przyznaję, że nie jestem wyjątkowo wymagającym użytkownikiem. Moje pierwsze doświadczenia z Doogee X5 Max Pro nie były rewelacyjne. Niestety, telefon zacinał się przy wykonywaniu nawet najprostszych zadań. Po około 2 godzinach pojawił się komunikat informujący o konieczności aktualizacji systemu. To naprawiło wszystkie problemy z wydajnością. Smartfon zaczął działać płynnie i bez problemu radził sobie z codziennymi zadaniami. W teście AnTuTu, X5 Max Pro osiąga prawie 29 tysięcy punktów.
X5 Max Pro nie jest może najlepszym urządzeniem, ale nie zauważyłem żadnych problemów z aplikacjami. Gorzej było podczas grania w bardziej wymagające gry. Potrafiły się one zacinać na kilka sekund. Do dyspozycji mamy około 11GB pamięci po 16GB. Możemy również rozszerzyć pamięć za pomocą kart microSD.
Ekran jest doskonałej jakości. Kolory są jak najbardziej żywe. Kąty nachylenia ekranu również są zadowalające. Jest jasny, więc bez problemu można go używać w pełnym słońcu. Dzięki temu można cieszyć się oglądaniem filmów. Warto wspomnieć również o głośniku, który jak na swój przedział cenowy sprawuje się całkiem dobrze.
LTE działa bez zarzutu. Mam numer PLAY i X5 Max Pro połączył się bez żadnych problemów. Jakość rozmów telefonicznych jest doskonała. Nie ma żadnych zakłóceń ani trzasków. Łączność WIFI również zachwyca. Świetną opcją jest funkcja "Turbo Download". Pozwala ona na szybsze pobieranie plików poprzez połączenie sygnału WIFI z siecią.
Niestety, telefon nie obsługuje NFC. Możemy jeszcze podłączyć zewnętrzną myszkę, klawiaturę lub dysk dzięki portowi microUSB, który obsługuje OTG. Wszystkie urządzenia, które podłączyłem działały bez problemu. Klawiatura jest szybka i działa bez lagów.
Osobną część tej recenzji musiałem poświęcić na opisanie wydajności baterii, ponieważ moim zdaniem jest to największa zaleta tego urządzenia. Jak już wspomniałem, posiada ono baterię o pojemności aż 4000 mAh. Jest to bardzo duża bateria jak na smartfony. Przejdźmy do części tego telefonu, która naprawdę mnie zaskoczyła. Telefon bez problemu wytrzymuje 2,5 dnia przy codziennym użytkowaniu. Dotyczy to WIFI, LTE i podstawowych aplikacji jak rozmowy, smsy. Jeśli telefon jest używany mniej, wierzę, że może trwać do 3 dni. Bateria wyczerpuje się przez gry, ale nadal można używać telefonu przez cały dzień.
Najsłabszą cechą tego urządzenia jest niestety jego tylna kamera. Tylny aparat ma zaledwie 5MP i interpolację na 8MP. Robi on dobre zdjęcia, ale tylko przy bardzo dobrym oświetleniu. Zdjęcia wykonane w pomieszczeniach lub przy słabym oświetleniu mają już sporo szumów. Telefon ma problemy z ustawianiem ostrości. Przedni sensor ma rozdzielczość 5MP i sprawuje się podobnie jak jego tylne rodzeństwo. Zdjęcia selfie są poprawne, ale tylko wtedy, gdy są robione na zewnątrz w słoneczne popołudnie.
Telefon, który otrzymaliśmy posiada system Android 6.0. System nie jest wadliwy i nie sprawia żadnych problemów. Niestety, nie każda funkcja została przetłumaczona. Najbardziej widoczne jest to w ustawieniach telefonu. X5 Max Pro to smartfon, który został zaprezentowany w drugim kwartale 2016 roku. Producent nie zapomniał jednak o tym modelu. W okresie testowania telefon otrzymał 2 aktualizacje. Jest to dobry wynik, biorąc pod uwagę, że telefon jest w naszym posiadaniu od dwóch tygodni. Niestety, nie ma słowa o tym, kiedy zostanie zaktualizowany i czy otrzyma nowego Androida 7.0.
Chcecie być na bieżąco z aktualizacjami? Śledź ROOTBLOG w Google News!
