Piątek, 26 kwietnia 2024

Recenzja Moto Z3 Play: Przeciętna i trochę za droga

13 sierpnia 2022

Moto Z3 Play była dla mnie zaskoczeniem. Cena jest relatywna do możliwości. Pierwsze, na co zwróciłem uwagę, to kwoty. Oscylują one w okolicach 2000 złotych. Zdziwiłem się, gdy później spojrzałem na parametry. Teoretycznie jest to komponent ze średniej półki, ale kosztuje całkiem sporo. Co może wpłynąć na tak wysoką cenę w tym przypadku? Prawdopodobnie jest to możliwość podłączenia "Moto Mods", ekran AMOLED oraz dodatek "Play". Warto się temu przyjrzeć.

Specyfikacja Moto Z3 Play

Warto zacząć od specyfikacji technicznej tego sprzętu. Wielu z Was mogło być zdezorientowanych, dlaczego akurat ten sprzęt został wybrany. Moto Z3Play będę określał jako średnią półkę cenową.

  • Ekran - Super AMOLED o rozdzielczości FullHD+, proporcje 18/9, brak Notcha, wypełnienie paneli przednich 77,6%, 6 cali
  • Procesor - Snapdragon 636, 8 x 1,8 GHz, GPU Adreno 506
  • RAM - 4GB
  • Wbudowana pamięć 64 GB
  • Szybkie ładowanie TurboPower, Bateria - 3000mAh
  • Aparaty tylne - 12 Mpix, światło f/1.7 + 5 Mpix
  • Przedni aparat - 8 Mpix, światło f/2.0
  • Wymiary i waga: 156,5 x 76,5x 6,7mm, 156g
  • Android 8.1 Oreo, Moto wprowadza drobne poprawki

OPAKOWANIE I WYGLĄD

Wysuwamy na bok opakowania, gdzie znajdziemy ładowarkę, kabel i słuchawki, igłę z tacką na karty, Power Pack, słuchawki, a także papiery. Szału nie ma, ale jest przyjemnie dla oka.

Pierwszy raz widzimy szklany telefon z dużym ekranem i brakiem wcięć. Był to świetny telefon i od razu go pokochałem. Nie wiem czy mam skłonność do telefonów Moto, ale lubię je. Są świetne, czy to G5S Plus, czy G6, czy Z3 Play. Stwierdziłem, że starsze modele czuły się bardziej komfortowo w mojej dłoni. Jest prosty, lekki i ma kanciastą bryłę.

Przedni panel to wyświetlacz, który nie posiada wcięcia. Głośnik i aparat znajdują się w maskownicy powyżej, a mikrofon w dolnej maskownicy. Choć górna i dolna ramka wydają się nieco większe, to boki wyglądają całkiem normalnie i daleko im do bezramkowości. Na podbródku wciąż widoczny jest napis "motorola". Można by go przesunąć lub usunąć, aby zrobić więcej miejsca, ale to ciekawy szczegół.

Przycisk zasilania znajduje się na lewej krawędzi, natomiast przyciski volume rocker na prawej. Tacka na kartę sim znajduje się na górze, natomiast wejście USB-C znajdziemy na dole. Nie ma natomiast wejścia słuchawkowego. Prostotę i elegancję Moto Z3 Play podkreśla prosta bryła z tyłu. Choć wygląda ona świetnie, to Power Pack sprawia, że ten efekt znika.

MODY MOTO

Co to jest? To ciekawy pomysł! Rzeczywiście jest. Podstawowa wersja zawiera Power Pack, czyli mały powerbank, który mocuje się z tyłu telefonu. Łączy się szybko i pewnie, więc niełatwo go odrzucić. Jego duży rozmiar pozwala na używanie go jako etui, które nie doda wagi naszej kieszeni. Można go używać przez cały dzień, a potem naładować baterię. Albo może naładować telefon do 80%. Możemy wybrać, co jest wygodniejsze.

Moto Z3 Play można ulepszyć za pomocą Power Pack. Poniżej przedstawiamy opcje dodatków do telefonu. Więcej informacji o kilku z nich możecie przeczytać tutaj.

EKRAN

Super AMOLED "daje radę". Dobra rozdzielczość, nawet jak na 6 cali, świetne kolory i piękne czernie. Ekran to ogromny plus tego telefonu. W ustawieniach można wybrać różne kolory. Wolisz chłodne, naturalne, czy ciepłe? Możesz też mieć filtr światła niebieskiego i dobrą jasność (choć w słońcu może być za niska). Korzystanie z tak dużego ekranu to sama radość. Dzięki niemu odpalone na nim multimedia i gry wyglądają ostrzej i ładniej.

Po stronie negatywów zaznaczę powiadomienia na ekranie, które działają w większości przypadków, ale chyba nie są idealne.

CODZIENNOŚĆ I WYDAJNOŚĆ

Jak telefon sprawuje się na co dzień? Dobrze. Nie było fajerwerków, ale tego należało się spodziewać. Nie będzie miał problemów z większością operacji, które na nim wykonujemy. Płynne działanie, dość zwinne, szybka reakcja. Jak na 6-calowy telefon był bardzo wygodny w użytkowaniu. Ale to może być tylko dlatego, że każdy jest inny. Łatwo było korzystać z niego jedną ręką, ale nie zawsze.

Choć Snapdragon 636 może nie dorównuje flagowym procesorom pod względem szybkości działania, to zapewnia duży komfort użytkowania. Uruchomił wszystkie aplikacje, które próbowałem bez większych zacięć i działały one płynnie. 4 GB pamięci operacyjnej jest wystarczające, więc nie doświadczyłem żadnych problemów.

Jak sprawuje się bateria w Moto Z3 Play? Podstawowy SoT trwa około 4 godzin. Może dojść do +/- jednej godziny. Wszystko zależy od tego, jak dużo korzystaliście. Dzięki powerbankowi na pleckach możemy być spokojni, że wytrzyma długo, nawet następnego dnia. Jest to bardzo przyjemny dodatek i znośny SoT dla takiego ekranu. Powinienem też wspomnieć, że nie korzystałem z żadnych oszczędności, czarnych motywów ani nic takiego. Zamiast tego korzystam z Facebook Messengera, Snapchata i poczty elektronicznej.

Umiejscowienie w Moto Z3 Play przycisku zasilania, oraz skanera linii papilarnych to jedyne minusy. Po pierwsze, nie zostały one rozdzielone. Po drugie, są one umiejscowione na telefonie. Być może ktoś chwyta telefon inaczej niż ja, ale dla mnie odblokowanie Moto Z3 Play było najprostszym sposobem na poznanie godziny i powiadomień. Przyciski głośności nad skanerem działają trochę nieporadnie i trudno je kliknąć. Gdy je lekko nacisnę, to telefon całkowicie się wycisza. Są to drobne minusy, na które warto zwrócić uwagę.

Nie zauważyłem też różnicy w dźwięku. Dźwięk jest cichszy, jeśli głośnik znajduje się nad ekranem. W przypadku słuchawek jest podobnie, ale nie ma equalizera.

APARTAMENT

Na pierwszy rzut oka zdjęcia wyglądają bardzo dobrze. Właściwie to usunąłbym pierwszą część. Są one bardzo dobre. Dobra jakość, jasne kolory, a czasem brakuje szczegółów. Wydaje się, że kolory zostały podbite, co może być plusem. Trzeba jednak zwrócić baczną uwagę, czy nie są przekoloryzowane. Można się przyjrzeć i zobaczyć jak to wygląda. Z daleka są przyjemne dla mojego oka i tego się trzymam.