Czwartek, 2 maja 2024

Recenzja xDuoo X2 - przenośny odtwarzacz muzyczny, który nadaje się dla każdego

7 kwietnia 2023

Spis treści
  1. Słowo wstępu
  2. Oto kilka faktów, które Cię zaskoczą
  3. Zawartość zestawu i pierwsze wrażenie
  4. Budowa
  5. Niezbędniki, czyli codzienność z xDuooX2
  6. Czy warto

Jakiś czas temu kupiłem mały odtwarzacz MP3. Jeździłem na siłownię, robiłem przerwy w zajęciach, a bateria mojego telefonu szybko się rozładowywała na moich oczach. Latami szukałem urządzenia, które byłoby nie tylko niedrogie, ale i zapewniało odpowiednią jakość dźwięku. W tej recenzji poznacie wartość i wady xDuoo X2.

Słowo wstępu

Czy pamiętacie czasy walkmanów i discmanów? Wynalezienie małych odtwarzaczy MP3 było wtedy dużym przełomem. Mój wujek dziesięć lat temu podarował mi na urodziny odtwarzacz Creative o oszałamiającej pojemności 128MB. Właśnie tak, 128MB! Była to największa dostępna w tamtym czasie pamięć masowa w urządzeniu. Teraz większość ludzi słucha muzyki na swoich telefonach. Dwie kwestie, na których mi zależało to jakość dźwięku i czas pracy na baterii. Czy xDuoo spełnił moje oczekiwania? Zapraszam do przeczytania recenzji.

Oto kilka faktów, które Was zaskoczą

  • Moc wyjściowa 250mW
  • Odtwarzane formaty: MP3, FLAC. WMA, WAV. APE
  • Obsługiwana impedancja słuchawek: 8 ohm - 300 ohm
  • Wyświetlacz LED 0,96 cala
  • Wymiary: 70,6x40,6x12,5mm
  • Czytnik kart MicroSD
  • Waga: 50 g

Zawartość zestawu i pierwsze wrażenie

W zestawie nie znajdziecie nic wyjątkowego. Znajdziecie małe pudełko, trochę papieru i odtwarzacz. To wszystko. Co prawda nie znajdziecie kabla do ładowania, ale każdy ma standardowe złącze microUSB. Odtwarzacz był tak mały, że moje pierwsze wrażenie to "Jaki mały!". Trzeba przyznać, że odtwarzacz xDuoo X2 jest mały. Porównując go z Clipem od SanDiska, można zauważyć, że chiński odtwarzacz jest mniejszy, ale nieco dłuższy.

Budowa

Wyświetlacz mierzy niecały 1 cal i ma błyszczącą powłokę. Pełni on rolę lustra, gdy odtwarzacz jest wyłączony. Jest to, moim zdaniem, największy problem xDuoo X2. Odczytanie ekranu w słoneczne dni może być trudne. Istnieje możliwość usunięcia cienkiej folii z ekranu, ale nie próbowałem. Po miesiącu użytkowania nie zauważyłem żadnych rys, więc nie musimy się tym przejmować.

Poniżej znajduje się sześć przycisków. Pięć z tych przycisków służy do nawigacji. Szósty przycisk pozwala nam na przeglądanie menu. Są one małe i łatwe do wyczucia pod palcami. Z odtwarzacza korzystałem bardzo dużo bez konieczności wyjmowania go z kieszeni. Nie zdarzyło mi się też przypadkowo nacisnąć na jakiś klawisz. Na dolnej krawędzi aluminiowej obudowy znalazło się gniazdo słuchawkowe. Obudowa jest teraz wolna, by spędzić w niej trochę więcej czasu. Dawno nie widziałem tak dobrze wykonanego urządzenia. Aluminium zapewni mu wystarczającą wytrzymałość, a obudowa wygląda świetnie. Z tyłu znajdziemy cztery śrubki, które pozwolą nam zdjąć tylną klapkę i uzyskać dostęp do wnętrza odtwarzacza. Na lewym boku znajdziemy slot microSD, przycisk reset oraz złącze microUSB do ładowania i przesyłania plików. Na dolnej krawędzi mieści się gniazdo mini-jack.

xDuoo X2 zapewnia niezbędne rzeczy do codziennego życia

Szybko wyciągnąłem z pudełka kartę microSD i zacząłem zgrywać ulubioną muzykę. Producent twierdzi, że karta microSD może być używana do 32GB. Stwierdziłem jednak, że poradzi sobie również z 64GB. Cały proces bootowania trwa zaledwie kilka sekund, a skanowanie kompletnej karty odbywa się błyskawicznie. To był dla mnie duży plus. Czytałem o graczach, którzy potrafią skanować bibliotekę nawet przez minutę. Tego nie doświadczymy, na szczęście.

Czas pracy na baterii jest uzależniony od formatu słuchanej muzyki. Przy standardowych plikach MP3 i wyłączonym podświetleniu ekranu udało mi się uzyskać do 13 godzin czasu gry. Ładowanie plików FLAC trwa od 8 do 10 godzin. Standardowa ładowarka dołączana do smartfonów potrzebuje około dwóch godzin, aby naładować odtwarzacz. Nie zapominajmy o jakości odtwarzania muzyki, bo to się naprawdę liczy. xDuoo X2 zaskoczył mnie. Za 200zł dostajemy odtwarzacz, który przewyższa większość telefonów na rynku

Chiński odtwarzacz to bardzo rozrywkowy instrument. Dźwięk jest czysty i dobrze nagrany. X2 ma dużo basu, co dla jednych może być zaletą, a dla innych wadą. Istnieje wiele par słuchawek, które można sparować z X2. xDuoo X2 jest bardziej po ciepłej stronie mocy, co oznacza, że może dać trochę życia nawet tym, którzy mają zimne słuchawki. Problem w tym, że słuchawki, które są bardziej wrażliwe na hałas, odbiorą go sporo.

Czy warto

Jak najbardziej, moim zdaniem. 200 zł nie jest zaporową ceną za odtwarzacz, który potrafi odtworzyć większość plików audio. Dla kogo jest przeznaczony? Ogólnie rzecz biorąc, dla każdego. Dobrze sprawdza się w codziennym użytkowaniu, zarówno w domu, jak i podczas biegania czy wyjścia na siłownię. Mimo braku klipsa, xDuoo X2 można bez problemu nosić w każdej kieszeni. Dużym problemem jest błyszczący ekran, o czym wspomniałem wcześniej. Gdzie mogę go kupić? Masz dwie opcje: albo bezpośrednio z Chin za 50$, albo w Polsce poprzez dystrybucję sklepu AudioHeaven na Allegro w cenie ponad 200 zł. W obu przypadkach oferują świetny stosunek ceny do jakości.

Bądź na bieżąco Śledź ROOTBLOG w Google News!